Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-05-26

Ich kochać nie musimy

Te słowa padają ostatnio nie raz: niby czemu mam(-y) być bardziej wrażliwi (rozumiejący, empatyczni, obiektywni...) niż Oni. Oni to, rzecz jasna, pisowcy. W pytaniu powyższym, stabilnie podtrzymanym wzruszeniem ramion i oczami wzniesionymi do nieba, wygrywa przekonanie, że zło wypala się złem, a PiS niech się PiS-em odciska. Rozterki moralne de facto służą zaś obecnej władzy. Bo ta władza, szanowny panie, z nami się nie certoli. (Obawiam się, że mniej osób rozumie dzisiaj słowo „certoli” niż inne, które zgrabnie się z nim rymuje, ale zaryzykuję). Szczególny poziom irytacji osiągany jest u rozmówców – kandydatów na demokratyczno-liberalnych Savonarolów – kiedy ktoś krytykuje niskie zachowanie tego czy innego lidera KO, jakieś płaskie żarty wolnościowych retorów, jakieś naiwne w swoim zacietrzewieniu materiały dziennikarskie.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00