Pułapka na młodych i odważnych
W wielu naszych przywódcach dojrzewa przekonanie, że już są bohaterami. To poczucie, że robią dla obrony kraju więcej niż inni, może z kolei zrodzić w nich przekonanie, że zasługują na więcej

Z Anną Babineć rozmawia Michał Potocki

Anna Babineć, szefowa ukraińskiego dziennikarskiego zespołu śledczego Slidstwo Info
Anna Babineć, szefowa ukraińskiego dziennikarskiego zespołu śledczego Slidstwo Info
Przez lata Ukraina była postrzegana jako najbardziej skorumpowany kraj Europy. Po wybuchu wojny okazało się, że aż tak źle nie jest, lecz na przełomie lat 2022 i 2023 przyszła fala nowych skandali korupcyjnych. Jaka jest prawda?
Nie ma prawdy, jest tylko życie. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji był moment, kiedy zagrożone było same istnienie Ukrainy, czego wiele osób się nie spodziewało, także z kręgów władzy - wszyscy się zjednoczyli i pokazali z najlepszej strony. Teraz u władzy są młodzi ludzie. To nie oznacza, że nie są podatni na korupcję albo że nie lubią pieniędzy. Ale pewnie odkąd przejęli rządy w 2019 r., nie zawsze zdążyli wszystko dobrze poznać. Gdy w 2014 r. wybuchła wojna, zmniejszyły się jednak zasoby, po jakie urzędnicy i biznesmeni mogą sięgać. Teraz, po roku wielkiej wojny, już sobie uświadomiliśmy, że Ukraina przetrwa. Pytanie dotyczy granic naszego państwa czy tego, ile jeszcze potrwa konflikt i, co ważniejsze, ile zabierze istnień. Ale wszyscy zrozumieli, że przetrwamy. Stąd wielu ludzi wróciło do zwykłego życia, także do mechanizmów korupcyjnych. Kontrolę nad władzą i przepływami pieniędzy utrudnia przy tym to, że wiele rejestrów zostało zamkniętych. Slidstwo Info powstało w 2012 r. Przeżyliśmy różnych prezydentów - Wiktora Janukowycza, Petra Poroszenkę, teraz mamy Wołodymyra Zełenskiego - i różne epoki jawności danych. Dzisiejsze czasy są pod tym względem trudne. Mamy bardzo mało narzędzi, by kontrolować, co się dzieje z państwowymi pieniędzmi. I to rodzi wśród oficjeli pokusy, by pewne sprawy załatwiać pod stołem, bo może nikt się nie dowie. Dwa czynniki: przekonanie, że przetrwamy, i mniejsza jawność wywołały pewien nawrót korupcji.


