Artykuł
wywiad
Zyski urosły, ale realny przyrost kapitałów był niewielki
Adamczyk: Banki spółdzielcze w pojedynkę nie wejdą do dużych aglomeracji. Tu widzę szansę w zwiększeniu współpracy i wykorzystaniu siły całego zrzeszenia
Banki spółdzielcze w sumie zarobiły w 2022 r. ponad 3 mld zł. Jakie były wyniki Zrzeszenia BPS?
W naszym zrzeszeniu wynik wyniósł 1,75 mld zł. To cztery razy więcej niż rok wcześniej.
Banki spółdzielcze zarobiły na wysokich stopach procentowych podobnie jak komercyjne. W komercyjnych od razu się wyciągnęły ręce po te zyski. Banków spółdzielczych nikt nie rusza…
Sektor bankowy zyskał na tym, że po pandemii było dużo wolnej gotówki i spread pomiędzy oprocentowaniem kredytów i depozytów zaczął rosnąć. Rzeczywiście, w bankach komercyjnych zaraz przyszedł czas na wakacje kredytowe, kontynuowano tworzenie rezerw na pozwy frankowe. W bankach spółdzielczych kredytów walutowych nie ma. A portfel hipotek złotowych nie był na tyle duży, by - jak pan mówi - wyciągały się ręce po pieniądze. W bankach spółdzielczych klienci złożyli mniej wniosków o wakacje kredytowe niż w bankach komercyjnych. W Banku BPS wakacje kredytowe objęły prawie 60 proc. portfela w ujęciu ilościowym i 70 proc. w ujęciu wartościowym. W bankach spółdzielczych to było odpowiednio ok. 40 proc. i 50 proc.