Artykuł
zdrowie
Pandemia nie przestraszyła Polaków
Ostatnie dane PZH pokazują, że poziom wyszczepienia na choroby zakaźne po raz kolejny spadł. Zalecana granica wynosi 85 proc. W 2022 r. wyniósł 83,9 proc., a dekadę temu – powyżej 90 proc.
Najbardziej newralgiczne są szczepienia na odrę. Tutaj poziom odporności populacyjnej, czyli wytworzenia „muru” dla wirusa, ma miejsce wtedy, gdy poziom wyszczepialności osiąga 95 proc. W 2010 r. nie mieliśmy się czym martwić, bo sięgał 98,4 proc. W tym roku wynosi już tylko 90,9 proc. Są jednak województwa, w których jest jeszcze niższy. Najgorzej jest tradycyjnie na ścianie wschodniej: Podlasiu (ok. 86 proc.) i Podkarpaciu (ok. 88 proc) oraz w lubelskim. Fatalnie wypada również Mazowsze (z 87 proc. poziomem wyszczepienia). – Jest źle, przez cały czas widać spadek w obowiązkowych szczepieniach – mówi prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz, krajowa konsultantka w dziedzinie epidemiologii z PZH. Nie ukrywa jednak, iż obawiano się, że poziom wyszczepialności zmaleje jeszcze bardziej.