Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2022-11-25

Samoamputacja polskich możliwości

Nie da się prowadzić skutecznej polityki naszych czasów w formule samotnego przywództwa. Nie da się

Kazimierz Ujazdowskisenator X kadencji, prawnik, historyk idei

Kazimierz Ujazdowskisenator X kadencji, prawnik, historyk idei

Z Kazimierzem Ujazdowskim rozmawia Jan Wróbel

Do senatora Kazimierza Ujazdowskiego z Koalicji Polskiej (Centrum dla Polski), prawnika, polityka i historyka idei, wysłałem taki oto list: „Panie senatorze, pokutuje, zwłaszcza na prawicy, mniemanie, że ze swojej natury Polak i przed szkodą, i po szkodzie głupi - kiedy łapiemy za szable, to albo niepotrzebnie, albo ze złym skutkiem, na matactwach chytrych przywódców wielkich mocarstw całkiem się nie znamy, gonimy za uznaniem dla naszego bohaterstwa, lecz po wszystkim to my mamy spalone miasta, a oni wypchane portfele. Czy i tym razem, kiedy sercem i czynem popieramy Ukrainę, na koniec zobaczymy, że znowu ktoś nas wykołował, wykorzystał i zostawił? Czy z naszych wzruszających nieraz emocji solidarności dla walczących o wolność nie pozostanie smutne przekonanie, że trzeba było grać inaczej: z wyrachowaniem, z kalkulatorem zamiast serca? Może Pan, zaczytany w Adolfie Bocheńskim i innych klasykach polskiej myśli politycznej, ma jakąś receptę? Sprawa nie jest błaha - niemała część prawicy staje w opozycji do rządu PiS, domagając się, by był trzeźwy i pragmatyczny, a nie patriotyczny i naiwny”. I zaczęliśmy rozmawiać.

Nie zaszkodzi relacjom Warszawy z Kijowem komunikacyjne zamieszanie w sprawie ukraińskiego pocisku, który spadł na Przewodów?

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00