Mniej więcej
OKI zachętą do giełdy
Minister finansów Andrzej Domański liczy na to, że do nowych OKI – osobistych kont inwestycyjnych, które mają pozwolić na uniknięcie lub ograniczenie podatku Belki – w ciągu trzech lat trafi 100 mld zł. To odpowiednik ok. 2,5 proc. PKB. Minister nie ukrywa, że OKI mają być wsparciem dla rynku kapitałowego. Giełda i fundusze inwestycyjne są daleko na liście miejsc, gdzie Polacy lokują swoje oszczędności. Królują depozyty bankowe i gotówka. Na giełdę i fundusze przypadała w końcu I kw. br. (nowszych danych nie ma) równowartość 8,3 proc. PKB. To jeden z najniższych wyników w UE. Jesteśmy również blisko końca, jeśli chodzi o ogólną wartość aktywów finansowych w posiadaniu gospodarstw domowych w relacji do PKB. Do giełdy zachęcają na razie nie podatki, a wzrosty cen akcji. W czwartek indeks WIG20, pierwszy raz od 2008 r., przekroczył 3 tys. pkt.

