Młotki i maszynka do mięsa
Ludzie przychodzą teraz do PiS, by zrobić karierę, a poglądy i program to sprawa trzeciorzędna. Liczą się blichtr i stanowiska
Z Jackiem Włosowiczem rozmawia Marcin Fijołek, Polsat
Półmetek kadencji rządu Donalda Tuska – jego oceny są fatalne, a największa partia opozycyjna utknęła na 28–30 proc. poparcia. Dlaczego?

Jacek Włosowicz, senator PiS, eurodeputowany w latach 2009–2014
Jacek Włosowicz, senator PiS, eurodeputowany w latach 2009–2014
Postaram się być obiektywny w diagnozie – ani z jednej, ani z drugiej strony nie dostrzeże pan pozytywnego przesłania, programu, czegoś więcej niż tylko krzyku, że jesteśmy mniej źli niż ta druga ekipa.
Niedawno była konwencja programowa PiS.
I co z niej zostało? Naszkicowana, niekonkretna, propozycja 100 tys. zł dla rodzin za trzecie dziecko? Przecież to śmiechu warte, a nie poważna odpowiedź na wyzwania demograficzne czy mieszkaniowe. Dziesięć lat temu też mieliśmy kongres programowy w

