Przymusowa dieta głodówkowa
Pomimo rosnących zagrożeń związanych m.in. z pochodzącymi z zewnątrz działaniami hybrydowymi rząd nie zamierza spełnić oczekiwań służb mundurowych. Związki zawodowe policji i straży pożarnej domagają się 15-proc. podwyżki w przyszłym roku. Zapowiedziana waloryzacja o 5 proc. w 2025 r. ledwie pokryje inflację, czyli de facto nie jest podwyżką, a jedynie utrzymaniem obecnego, realnego poziomu płac. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak stwierdził jednak, że pieniądze znajdą się tylko na dodatki mieszkaniowe dla policjantów, by stać ich było w ogóle na utrzymanie się w dużych miastach. Inaczej mówiąc, koalicja rządząca znów zamierza skorzystać ze starego – i niedobrego – rozwiązania, jakim jest mrożenie płac w budżetówce.
Rządzący mają po swojej stronie jeden argument. W tym roku podwyższono pensje w sektorze budżetowym o 20 proc., a w edukacji publicznej nawet o 30 proc. To jedno z głównych osiągnięć większości parlamentarnej, które przegłosowano pod koniec zeszłego roku. Problem w tym, że pensje w budżetówce odstają od płac w gospodarce od lat, więc jedna – nawet solidna – waloryzacja nie zmieniła sytuacji diametralnie.