Ewidencja czasu pracy. Czy lista obecności jest obowiązkowa?
Ewidencja czasu pracy i lista obecności są często mylone, chociaż służą różnym celom, a każdy dokument pełni odrębną rolę. Prowadzenie listy obecności nie zwalnia pracodawcy z obowiązku ewidencjonowania czasu pracy, który jest ściśle określony w Kodeksie pracy - przypomina Państwowa Inspekcja Pracy.

Kodeks Pracy 2025. Praktyczny komentarz z przykładami »
Obowiązek ewidencjonowania czasu pracy
Każdy pracodawca, bez względu na liczbę zatrudnionych pracowników, musi założyć i prowadzić ewidencję czasu pracy w zakresie przewidzianym odpowiednimi przepisami prawa pracy. Obowiązek ten ciąży na pracodawcy od pierwszego dnia zatrudnienia pracownika. Nie ma przy tym znaczenia, w jakim systemie i rozkładzie czasu pracy jest zatrudniony pracownik. Taki obowiązek spoczywa bowiem na pracodawcy w każdym z systemów (podstawowym, równoważnym, przerywanym, weekendowym, zadaniowym, skróconego tygodnia pracy, w ruchu ciągłym).
Jak wskazuje Państwowa Inspekcja Pracy (PIP), obowiązek ten wynika z art. 149 § 1 Kodeksu pracy i służy prawidłowemu ustaleniu wynagrodzenia oraz innych świadczeń związanych z pracą.
Często zdarza się, że pracodawcy błędnie interpretują postanowienia art. 149 § 2 Kodeksu pracy, zgodnie z którymi w stosunku do pracowników objętych systemem zadaniowego czasu pracy, do pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy oraz do pracowników otrzymujących ryczałt za godziny nadliczbowe lub za pracę w porze nocnej nie ewidencjonuje się godzin pracy. Zapis ten nie oznacza, że w stosunku do ww. grup pracowników nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy. Przesądza on jedynie o braku konieczności ewidencjonowania godzin pracy.
Pracodawca, który nie prowadzi ewidencji czasu pracy choćby jednego pracownika, popełnia wykroczenie zagrożone karą grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.
Ewidencja czasu pracy powinna zawierać m.in.:
- liczbę przepracowanych godzin oraz godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy,
- liczbę godzin przepracowanych w porze nocnej,
- liczbę godzin nadliczbowych,
- dni wolne od pracy z oznaczeniem tytułu ich udzielenia,
- liczbę godzin dyżuru oraz miejsce jego pełnienia,
- rodzaj i wymiar zwolnień od pracy,
- rodzaj i wymiar usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych nieobecności,
- czas pracy młodocianych przy pracach wzbronionych, dozwolonych w ramach przygotowania zawodowego.
Obowiązek ten został doprecyzowany w rozporządzeniu Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z 10 grudnia 2018 r. w sprawie dokumentacji pracowniczej (§ 6 pkt 1a).
Dowolność w prowadzeniu listy obecności
W przeciwieństwie do ewidencji czasu pracy, lista obecności nie jest dokumentem uregulowanym w przepisach powszechnie obowiązujących. Jak wyjaśnia PIP, jej stosowanie wynika jedynie z przepisów dotyczących regulaminu pracy, który może określać sposób potwierdzania obecności pracownika w pracy.
Pracodawca ma pełną swobodę w wyborze formy prowadzenia listy obecności – może być ona prowadzona zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Co istotne, od 25 maja 2018 roku, czyli od wejścia w życie przepisów RODO, na liście obecności nie wolno zamieszczać informacji o rodzaju absencji pracownika, ponieważ naruszałoby to zasady ochrony danych osobowych.
Chociaż lista obecności może być przydatnym narzędziem organizacyjnym, nie zastępuje obowiązkowej ewidencji czasu pracy, która musi być prowadzona zgodnie z przepisami prawa pracy.
Źródło: Państwowa Inspekcja Pracy
Oprac. Katarzyna Bogucka
Zobacz również: Ewidencja czasu pracy – jak prawidłowo ją prowadzić »
