Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-05-19

Prosta zasada

Wyjątkowo powściągliwie media prawicowe odnoszą się do sprawy Pawła Siennickiego, TEJ sprawy, opisanej przez Onet (jako przykład jedno zdanie komentarza w portalu braci Karnowskich: „Między partnerami konflikt wokół opieki nad dzieckiem trwa od wielu lat i obie strony przedstawiają własne żale oraz wersje wydarzeń”). Powściągliwość w tej sprawie skądinąd chwalebna. Nie tylko dlatego, że rodzinne, emocjonalne konflikty w ogóle ciężko obiektywnie przedstawić – aczkolwiek tekst Onetu można odebrać jako tekst w obronie osoby prześladowanej, a w obronie słabszych wolno wiele. Także dlatego, że opisane przez Onet zachowania Siennickiego uchylają drzwi przypuszczeniu, że antybohater tej opowieści nie jest poczytalny. Nie chodzi mi o stygmatyzowanie, lecz o stosowanie prostej zasady: skoro można mieć wątpliwości w sprawie czyjejś stabilności psychicznej, nie dociskamy pedału.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00