Wiek rozeznania. Pierwsza spowiedź okiem psychologa
Gdy sejmowa komisja ds. petycji wynikiem osiem głosów do dwóch odrzucała projekt w sprawie zakazu spowiadania dzieci, zdecydował argument o prawie rodziców do wychowania dziecka w wybranej przez nich wierze. Wśród głosujących nie było psychologa
Spowiedzi – ani pierwszej, ani żadnej innej – nie wymyślił Jezus, który mówił tylko o odpuszczeniu grzechów lub ich zatrzymaniu. Przez 13 wieków chrześcijanie rozliczali się z nich wprost przed Bogiem, bez pośredników. Dopiero w 1215 r. sobór laterański IV ustanowił spowiedź w obecnym kształcie i nakazał ją wszystkim wiernym przynajmniej raz w roku, począwszy od momentu osiągnięcia „wieku rozeznania” (łac. aetas discretionis), który arbitralnie określono na około siódmy rok życia. Wczesną spowiedź usankcjonował Pius X w 1910 r., wydając dekret „O wieku, w którym należy dopuszczać dzieci do I Komunii Świętej”. Nakazał w nim, by dzieci przystępowały do komunii w siódmym roku życia, a nawet wcześniej, o ile „potrafią odróżnić chleb zwykły od Chleba Eucharystycznego”.
Wiek rozeznania
Dzięki badaniom Lawrence’a Kohlberga nad rozwojem moralnym wiemy dziś, że pełnię autonomii moralnej, która manifestuje się posiadaniem uniwersalnych zasad sumienia, osiągamy dopiero po 16. roku życia. To wtedy młody człowiek osiąga „wiek rozeznania” i jest gotowy na pełne zrozumienie tego, co dzieje się podczas sakramentu pokuty i pojednania, bo pierwsza spowiedź to nie tylko wizyta w konfesjonale, wyznanie grzechów i odprawienie pokuty, lecz również cały proces przygotowania obejmujący naukę katechizmu i zasad moralnych. Dzieci przygotowywane do pierwszej komunii są w stadium rozwojowym niepozwalającym im w pełni zrozumieć tego, czego są nauczane. Wiedzą, że za konkretne zachowania czekają ich kary lub nagrody, ale nie rozumieją pełnych uzasadnień dobra i zła, a już tym bardziej takich pojęć, jak np. miłosierdzie. Jean Piaget, szwajcarski psycholog rozwojowy, odkrył, że rozwój uczuć moralnych zaczyna się dopiero ok. 12. roku życia.