Kafka skąpany w słońcu
Żałuję, że wycięłam z filmu scenę, w której Franz mówi, że przecież przez cały czas szuka człowieka. Myślę, że dopóki nie zostaniemy zlikwidowani przez sztuczną inteligencję, to nawet w niej będziemy doszukiwać się człowieka

Z Agnieszką Holland rozmawia Adam Pantak
„Najgorzej z poetami. Ich praca jest beznadziejnie niefotogeniczna. Człowiek siedzi przy stole albo leży na kanapie, wpatruje się nieruchomym wzrokiem w ścianę albo sufit, od czasu do czasu napisze siedem wersów, z czego jeden po kwadransie skreśli (…) Jaki widz wytrzymał by oglądanie czegoś takiego?” – zapytała Szymborska w swoim wykładzie noblowskim. Co było ciekawego w życiu Kafki?

Agnieszka Holland, reżyserka i scenarzystka filmowa. Laureatka nagród na festiwalach m.in. w Wenecji, Cannes, Berlinie, Montrealu
Agnieszka Holland, reżyserka i scenarzystka filmowa. Laureatka nagród na festiwalach m.in. w Wenecji, Cannes, Berlinie, Montrealu
Jego życie nie było szczególnie ciekawe, bo przecież pozbawione dramatycznych albo spektakularnych wydarzeń. Fascynujące rzeczy działy się jednak w jego głowie. Staraliśmy się do niej wejść i zabrać ze sobą widza. Mam nadzieję, że oglądaniu „Franza” towarzyszy pragnienie zatopienia się w oczach aktora, który grał Kafkę, przeniknięcia jego duszy.
Zwykle w filmach biograficznych chodzi o wybór informacji o bohaterze i ich udramatyzowanie. W przypadku Kafki wydało mi się to zupełnie nieodpowiednie. Jego opisy świata były niedokończone, a o dramatach, jak choćby o samobójstwie w „Wyroku”, autor wspomina jakby mimochodem. Oryginalna wersja filmu nosi tytuł „Franz”, a nie jak wersja polska „Franz Kafka”. Dokonałam tego wyboru świadomie – nie oferuję widzom ostatecznej i doskonałej interpretacji życia Kafki, wyruszam za to w poszukiwanie człowieka.

