Niekończąca się niemiecka recesja
Najnowsze prognozy ekonomistów sugerują, że ożywienie w gospodarce stymulowane zwiększonymi wydatkami Berlina na infrastrukturę i obronność silniej zaznaczy się dopiero w 2027 r.
Gdy wydaje się, że sytuacja w niemieckim sektorze wytwórczym mozolnie zaczyna się poprawiać, przychodzi załamanie. Po dość optymistycznym początku roku, gdy fabryki realizowały zwiększone zamówienia na rynek amerykański, żeby dostarczyć jak najwięcej towarów przed oczekiwaną podwyżką ceł, produkcja przemysłowa w sierpniu spadła o 4,3 proc. W porównaniu z początkiem 2022 r. (sprzed agresji Rosji na Ukrainę, której konsekwencją był gwałtowny wzrost kosztów energii) produkcja obniżyła się o 12 proc. Jak napisali w komentarzu do danych ekonomiści ING, portfel zamówień dla niemieckiego przemysłu wrócił do stanu z początku roku, czyli jest pusty.

