Gdy Novo Nordisk kicha, cała Dania choruje
Czy można mieć najlepsze wyniki finansowe w historii, a mimo tego nakłonić prezesa do odejścia z firmy? Można
– Jestem dumna z tego, że mamy duże, globalne firmy pochodzące z Danii. Nie widzę dużego ryzyka z powodu wielkości niektórych przedsiębiorstw, bo mamy bardzo silną gospodarkę również w innych sektorach – mówiła w 2024 r. duńska premier Mette Frederiksen. Jedna akcja Novo Nordisk na giełdzie w Nowym Jorku kosztowała wtedy ponad 140 dol. Cała firma była wyceniana na ponad 0,6 bln dol., co stanowiło równowartość 140 proc. PKB Danii.
Duńska gospodarka radziła sobie znacznie lepiej niż oczekiwano w obliczu wysokiej inflacji i podwyżek stóp procentowych. W dużej mierze była to zasługa Novo Nordisk, którego wzrost podnosił ogólny poziom aktywności ekonomicznej – piszą w raporcie ekonomiści Danske Bank. W czasie, gdy sąsiednie Niemcy, największa europejska gospodarka, drugi rok balansuje na granicy recesji, PKB Danii urosło o 3,7 proc.

