Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2023-04-28

Przestrzeń niepewności, czyli berlińskie spiętrzenie historii

Fragment muru berlińskiegoFragment muru berlińskiego

Autentyczności przeżycia nie sposób kupić w sklepie z pamiątkami. Trzeba ją wydeptać długimi kilometrami cierpliwych nawrotów

Pójście na spacer, żeby znaleźć odpowiedź na jakieś pytanie, nie jest niczym oryginalnym. Tak samo jak pójście na długi spacer, żeby znaleźć odpowiedź na wielkie pytanie, (...) a gdy siedziałem przy kuchennym stole, patrząc na mapę Berlina, uznałem, że jest to sposób na odkrycie zarówno historii związanych z przedmieściami, jak i mojej własnej historii” – pisze brytyjski dziennikarz i eseista Paul Scraton w książce „Dookoła. Pieszo po obrzeżach Berlina”. Scraton od lat mieszka w Berlinie, ale na początku 2017 r. zorientował się, że wie o tej ogromnej metropolii mniej, niżby chciał. Wspomniane „wielkie pytania” były dwa – pierwsze z nich dotyczyło tożsamości miasta jako takiego, drugie: tożsamości samego autora. „Chęć wyruszenia wiązała się z moim nastrojem, ogólnym poczuciem niepokoju i zagubienia, które ogarnęło mnie w czerwcu po głosowaniu w sprawie brexitu i trwało przez pół roku, aż do piętnastej rocznicy mojego przybycia z Wielkiej Brytanii do Niemiec” – wspomina Scraton.

Gdzie zatem szukać Berlina, gdzie szukać siebie? Scraton uznał, że główne aleje i znane śródmiejskie pejzaże nic mu już nie powiedzą. „Jeśli chcę lepiej poznać Berlin – uświadomiłem sobie z czasem – muszę zatrzymać samochód albo wysiąść z pociągu, by zwiedzić te miejsca pomiędzy. Miejsca, które właściwie nie są już miastem, ale nie są też jeszcze wsią. Miejsca, które w wielkiej mierze są wciąż Berlinem, ale o których nie wspominają przewodniki ani książki historyczne. (...) Zapomniane przestrzenie na skraju, gdzie czyjeś zaniedbane nieużytki są czystym płótnem dla wyobraźni kogoś innego”. Postanowił obejść Berlin dookoła, trzymając się z grubsza jego granic administracyjnych, rozłożywszy tę trasę na 10 spacerowych etapów. Zaczął w poniedziałek, 23 stycznia 2017 r., w dzielnicy Tegel, nad jeziorem, na północ od czynnego jeszcze wówczas lotniska.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00